Jagnięcina - zapomniany smak


U nas nieustannie wprost z nieodległych hal. Powszechnie chyba powoli powraca do łask, ale w Nowym Świecie jest tak trochę od zawsze, bo wyjątkowo ją cenimy i potrafimy o niej gustownie opowiadać... To mięso z klasą i istota dobrej, lekko wyszukanej, acz wciąż prostej kuchni. Słynie z niepowtarzalnego smaku, ale ciągle jeszcze nie do końca jest doceniana... Może dlatego w Nowym Świecie zyskała kilka swoich wariacji i doskonale odnajduje się w naszych kulinarnych historiach?

To przysmak. Bez wątpienia. Element kuchni śródziemnomorskiej i bliskowschodniej. Tam, wykorzystywana jest jako składnik kulinarnych wariacji każdego dnia. W wielorakich interpretacjach, zależnych od regionu. Oprócz smaku ma też najcenniejsze wśród mięs wartości odżywcze i chyba jest jednym z najzdrowszych hodowlanych mięs. Wpływ ma na to z pewnością specyficzna roślinność, przykładowo lecznicza, wykorzystywana w medycynie ludowej, która występuje na terenie wypasu owiec. A smak sam w sobie? To bez wątpienia ciekawa alternatywa dla powszechnej wciąż w naszym kraju wieprzowiny. To delikatność, niezwykły aromat i subtelność mięsa, z wyjątkową soczystością. Do tego dochodzi lekkostrawność i spora ilość pełnowartościowego białka. Prawdziwy rarytas.

W kulinarnym świecie jagnięcina gra zwykle pierwszoplanową rolę. Ale też trudną, bo wymaga specjalnego zaangażowania i kulinarnych interpretacji. Lubi się z czerwonym winem, odpowiednio dobranym pod kątem kompozycji smakowych, lubi się z silnymi – aromatycznymi przyprawami. A towarzystwo czosnku, tymianku i rozmarynu to kwintesencja smaku. Niebanalne połączenie można stworzyć też dobrze dobierając cytrusy, kurkumę, imbir i chilli. A królowanie w różnorodnych kuchniach świata sprawia, że tworzyć możemy i historie nasze, polskie i te orientalne, jak indyjskie rogan josh, czyli bliższe bo greckie kleftiko. A co na to Nowy Świat?

Nowy Świat jak zwykle podchodzi do tematu po swojemu. Czerpiąc z tradycji, mieszając smaki, komponując dania tak, by zawarta w nich historia na długa zapadała w pamięci Gości. I tak też zrodziła się ta najnowsza, gdzie gicz jagnięca duszona w czerwonym winie z rozmarynek i świeżym bukietem warzyw uzupełniona zostaje o kluseczki gnocchi, czerwoną kapustę z gęsim smalczykiem i sos demi glace z prawdziwkami... Czyli jak zwykle – czysta klasyka w zupełnie nowej odsłonie...